30 listopada 2017

Czwartkowe pokazy


Ze względu na duże zainteresowanie filmem, w czwartek odbyły się aż 4 pokazy, z czego 3 dla dzieci i młodzieży złotnickiej szkoły, która od 29 listopada tego roku, decyzją Rady Gminy nosi imię Karola Urbańskiego. 
W dwóch z nich uczestniczył Pan Krzysztof Szwarc, który brawurowo wcielił się w tytułową rolę. Podczas rozmowy z młodzieżą przyznał, która scena sprawiła mu najwięcej trudności. Wcale nie była to awaria syrenki czy wyrywanie mleczaków. Było to składanie papierowych samolocików, a sztuki tej musiał się nauczyć z youtube'a.

Popołudniowy pokaz zgromadził mieszkańców gminy. Na widowni zasiedli zarówno seniorzy, jak i absolwenci złotnickiej szkoły, oraz ich rodzice.
Wrażenia i emocje, jakie towarzyszyły projekcji były podobne do tych, które towarzyszyły widzom podczas premiery: od śmiechu, po łzy wzruszenia. 
Po filmie przedstawiliśmy nas zespół i krótko opowiedzieliśmy o produkcji filmu. Głos zabrał także Pan Krzysztof, który przyznał, iż udział w naszym projekcie był dla niego wielką przygodą i emocjonującym przeżyciem.

29 listopada 2017

Złotnicka premiera


28 listopada nadszedł długo oczekiwany dzień zakończenia projektu i premiery naszego filmu. Wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością na rozpoczęcie uroczystości, ale napięcie sięgnęło zenitu dopiero w trakcie napisów końcowych. Wszyscy gratulowali nam świetnego efektu końcowego. 
Dumni ze wspólnego osiągnięcia udaliśmy się na zasłużony poczęstunek. Koniec prac przyniósł nam ulgę, lecz dało się również odczuć smutek z powodu zakończenia projektu, w którym spędziliśmy 15 dłuuugich, pracowitych, ale i radosnych miesięcy. Mam nadzieję, że całe przedsięwzięcie zapadnie w pamięć nie tylko nam, projektowiczom, ale i całej społeczności lokalnej Złotnik Kujawskich.

Basia


28 listopada 2017 roku odbyła się długo oczekiwana premiera filmu, nad którym zespół projektowiczów pracował ponad rok. Prezentacja była bardzo uroczysta, przybyli na nią aktorzy, osoby, które pomogły przy powstaniu filmu, i te, które udzieliły nam wywiadów. Wszyscy wyczekiwali finału. 
Nasz dokument o Karolu Urbańskim wywoływał różne emocje wśród widowni, od śmiechu, po wzruszenie, co bardzo cieszyło naszą ekipę. Oznacza to, że film wywarł na nich wrażenie. po prezentacji głos zabrał wójt naszej gminy - Pan Witold Cybulski, Dyrektor szkoły - Pani Wioletta Zielińska oraz syn Karola Urbańskiego - Wojciech Urbański. 
Zostały też przyznane nagrody dla osób najbardziej "zasłużonych" przy produkcji filmu - były to piękne statuetki - syrenki. Wszyscy serdecznie nam dziękowali i gratulowali. Wnioskujemy więc, że nam się udało. Po oficjalnej uroczystości udaliśmy się na poczęstunek i omawialiśmy nasze dzieło oraz podziwialiśmy fotosy filmowe i zdjęcia z eventów. 

Sylwia



Zakończenie projektu odbyło się 28 listopada w sali gimnastycznej złotnickiej szkoły. Zaprosiliśmy wielu znamienitych gości, zarówno tych, którzy zagrali w naszym filmie, jak i tych, którzy zechcieli z nami porozmawiać podczas zbierania materiałów. Wraz z moim kolegą Maciejem mieliśmy przyjemność poprowadzić uroczystość przedstawiając nasze cele i osiągnięcia. Mam nadzieję, że godnie reprezentowaliśmy nasza grupę projektową. Zostały tez przyznane nagrody za szczególny wkład w powstanie filmu. Były to syrenki, a jedna z nich trafiła do mnie.

Eliza

Fot. Dariusz Nawrocki (Pomorska.pl)



Na premierze zjawiły się bardzo ważne osobistości z naszej gminy. Wraz z Elizą przedstawiliśmy zebranym 15-miesięczne zmagania z filmem. "Zasłużeni" zostali uhonorowani statuetkami przedstawiającymi syrenki. Uważam, że nasz film jest świetną lekcją historii zwłaszcza dla nas, młodych, gdyż jesteśmy pokoleniem, które nie miało szansy poznać Karola Urbańskiego.

Maciej



Na premierę filmu przybyło o wiele więcej osób niż się spodziewałam. Goście byli naprawdę zaciekawieni naszym projektem i filmem. Niektórzy nawet płakali w czasie projekcji. Zebraliśmy wiele pochwał na temat naszej pracy. Podziwiano nasze chęci i zaangażowanie w działania projektowe.

Julia



08 listopada 2017

Studio filmowe



Montaż filmu to bardzo pracochłonna sprawa. Przekonujemy się o tym każdego dnia spędzając długie godziny na sklejaniu dokumentów, fragmentów wywiadów, zdjęć i filmików. Wyciszamy szumy, wydłużamy kadry, podkładamy napisy, "podnosimy" dźwięk... Aby móc obejrzeć postępy uporczywie obserwujemy pasek, który wyjątkowo długo się "zazielenia". To prawdziwa lekcja cierpliwości, i nawet uporczywe trzaskanie myszką nic tu nie pomoże.  A w przerwach - "internet party" i dożywianie. 

31 października 2017

Fest 6



W piątek 27 października odbył się kolejny fest. Spotkanie odbyło się w nadzwyczajnym trybie, ponieważ wcześniej ustalony termin festu nie odpowiadał nikomu. Zdążyliśmy jednak omówić wszystkie ważne kwestie związane z projektem i postępy w montowaniu filmu. Eliza wypowiedziała się na temat problemów związanych z montażem, a także o ciężkiej pracy Sylwii, która montuje wraz z nią. Biuletyny, które miała zrobić Monika zostały przekazane Kasi. Bartek zaś walczy z prezentacją. Koniec zbliża się wielkimi krokami……
Z pewnością spotkamy się znowu, niekoniecznie oficjalnie….

Ania Ż.

26 października 2017

Jak nagrywaliśmy Macieja


W zeszłym tygodniu ekipa w składzie: Michał (operator), Maciej (lektor), Eliza (klaps), Basia (całokształt) i Magda (j.w.) nagrywaliśmy scenki lektorskie do naszego filmu. Najpierw przed dawną szkołą, gdzie kiedyś mieszkał Karol Urbański wraz z rodzicami, później w naszej sali i w holu gimnazjum. Nagrania początkowo szły opornie, było zimno, Maciej co chwilę się mylił ;-), a Magda bez przerwy gadała. Albo jechał samochód i zagłuszał lektora, albo wuefista gwizdał ile sił w płucach, albo zadzwonił dzwonek na przerwę... Nie było lekko. Ale kiedy już wreszcie wpadliśmy w rytm, wszystko ruszyło z kopyta. Sprawdziła się opcja z pseudo-prompterem, znacznie ułatwiło nam to pracę i przyspieszyło nagrania. Szczególnie, że Wiktoria, Martyna i dwie Kingi dzielnie zapisywały kwestie lektora. 

Maciej, nasz lektor

Michał, nasz operator





Eliza, klaps








07 października 2017

O zdrowym żywieniu




W dniu 27 września 2017 r. odbyło się spotkanie  z panią doktor Małgorzatą  Lang. Opowiadała ona nam,  jak mamy się prawidłowo  żywić, abyśmy byli zdrowi i pełni sił. Przedstawiła nam piramidę zdrowego żywienia oraz podpowiedziała w sprawach kupna żywności przetworzonej. Dowiedzieliśmy się wielu ważnych rzeczy. Młodzież słuchała z zaciekawieniem i bardzo możliwe jest to, że część z nas zacznie się stosować do rad pani doktor.


Monika 

27 września 2017

Poznań, czyli Karol Urbański na studiach



23 września  2017 r. razem z naszymi opiekunami p. Krysią i p. Markiem wyruszyliśmy do Poznania, gdzie mieliśmy się zapoznać z uczelnią medyczną, na której studiował Karol Urbański. Po drodze zabraliśmy 2 studentów V roku farmacji Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Dawida i Tomka, którzy mieli nas oprowadzić po uniwersytecie  i po Poznaniu.
Najpierw  udaliśmy się do nowoczesnych budynków -   Collegium Stomatologicum Uniwersytetu Medycznego, a później do Centrum Biologii Medycznej. Centrum Kongresowo-Dydaktyczne UMP to był następny punkt naszej wycieczki. Zobaczyliśmy bibliotekę uniwersytecką,  jak wyglądają wykłady, jak się je prowadzi. Posiedzieliśmy w Sali A – największej sali wykładowej (450 miejsc), gdzie nasi przewodnicy opowiedzieli nam, jak i co można studiować na ich uczelni.  Następnie udaliśmy się do Collegium Anatomicum. Budynek ten był dość stary i jesteśmy pewni, że jego korytarze kiedyś przemierzał Karol Urbański.


Ostatnim miejscem, w którym byliśmy to Collegium Maius, czyli dziekanat - przepiękny, stary gmach, także bywał w nim nasz bohater. Niektóre budynki były odnowione, ale utrzymywały ten starszy styl. Studenci porozmawiali z nami także o wyborze, którego musimy teraz dokonać, czyli o szkołach średnich, do których zamierzamy pójść po zakończeniu nauki w gimnazjum. Wybór przed nami niełatwy…….
Zobaczyliśmy też cesarski zamek i rynek główny z ratuszem, koziołki niestety się schowały…..
Wycieczka przebiegła sprawnie, choć w pewnym momencie zaatakował nas deszcz. Wszystkim się podobało i wszyscy wróciliśmy zadowoleni.


Eliza 

17 września 2017

Rajd rowerowy za nami...



W piątkowe popołudnie wybraliśmy się na rajd rowerowy drogami naszej gminy, które niegdyś przemierzał nasz doktor. Zbiórka odbyła się o godzinie 15:30 pod Szkoła Podstawową, gdzie czekali na nas pani Agnieszka i pan Mariusz. Miejscem postoju były Leszcze. Tam na miejscu przywitała nas pani Karolina, która odpowiedziała o plantacji lawendy i jej odmianach. Następnie mieliśmy ognisko z pieczonymi ziemniakami i kiełbaskami, podczas którego przypominaliśmy sobie nasze eventy i działania w projekcie. Pomimo niesprzyjającej pogody, zadowoleni i w dobrych humorach udaliśmy się w drogę powrotną do domu.

Marcelina, Wera

04 września 2017

Fest na zakończenie

Wakacje zakończyliśmy kolejnym już festem, aby omówić dotychczasowe działania i plan pracy na najbliższy czas. Umówiliśmy się wtedy na rajd rowerowy po naszej gminie trasą, którą kiedyś przemierzał doktor Urbański. Zdecydowaliśmy połączyć go z wizytą w Lawendowym Ogrodzie. Fest musiał odbyć się w sali pani Krysi, gdyż nasza Dziupla nieco ucierpiała po wakacyjnych ulewach….. Ale daliśmy radę. A wykładzina suszy się do dzisiaj ;-)




Julka 

23 sierpnia 2017

Jak montowaliśmy film

Wakacje wprawdzie jeszcze się nie skończyły, ale Eliza i Sylwia, czyli nasze projektowe montażystki, wcześnie dziś wstały. Od samego rana wraz z Kubą i Michałem opanowały salę komputerową. Cięły, dopasowywały, dobierały, montowały. Pielgrzymka do Włoch, syrenki, sceny w gabinecie lekarskim poszły dzisiaj ... pod nóż. Mimo ze nie było łatwo, humory dopisywały. 





06 lipca 2017

Śladami doktora Karola


Wakacje zaczęliśmy pod przewodnictwem pana Mariusza Kopydłowskiego. Udaliśmy się z nim na rajd pieszy ulicami Złotnik Kujawskich. Zaopatrzeni w prowiant odwiedziliśmy miejsca, które były i są związane z doktorem Urbańskim. Zobaczyliśmy budynek dawnej SP, w którym Karol mieszkał ze swoimi rodzicami i bratem, Ośrodek Zdrowia w Złotnikach Kuj, w którym pracował przez wiele lat oraz cmentarz, na którym są pochowani jego rodzice. Pan Mariusz opowiedział nam wiele ciekawostek związanych z leczeniem małych pacjentów przez doktora. Rajd bardzo nam się podobał. Dzięki niemu zobaczyliśmy miejsca związane z doktorem Urbańskim, o których nie wiedzieliśmy. 


Natalia T.

29 czerwca 2017

Pracowity dzień



Dwudziestego ósmego czerwca wypadła środa i okazała się dla części projektowiczów niezwykle pracowitym dniem. Od samego rana nagrywaliśmy scenkę, którą roboczo zatytułowaliśmy "Pod stołem". Zuzia i jej siostra wcieliły się w małe pacjentki doktora Urbańskiego, a ich ciocia - w mamę. Trzeba przyznać, że starsza dziewczynka bardzo poważnie podeszła do swojej roli i brawurowo recytowała swoja kwestię. Pan Krzysztof, grający Karola, jak zwykle był bardzo przekonujący. Kamerę jak zwykle obsługiwał Michał, aparat - Natalia, o rekwizyty dbała Marysia, a nad całością czuwała Basia. Warto dodać, że jej babcia udostępniła nam swoje mieszkanie, abyśmy mogli nagrać tę scenkę. 



Po południu do Złotnik dotarły prawdziwe gwiazdy - dwie syrenki, które z wielkim hukiem zajechały pod gimnazjum. Przybyły aż z Mogilna. Do stałej ekipy filmowej oraz aktorów dołączył Michał, Eliza i Julka oraz Sebastian Bartkowski, który wspierał nas przy tych najtrudniejszych chyba scenach z udziałem królowych polskich szos. A ktoś kiedyś powiedział, że jest tylko jedna...
Na polnej drodze, którą wybraliśmy na dzisiejszy plener zebrała się spora grupa ludzi. Trzeba przyznać, że wzbudziliśmy w Złotnikach niemałą sensację :-)
Pogoda dopisała, ujęcia wyszły pierwszorzędne, a śmiechu było co niemiara. Zakurzeni, ale w świetnych humorach udaliśmy się do świetlicy terapeutycznej, gdzie czekała na nas kawa i ciasto.

Fotorelacja autorstwa Natalii w galerii. Zapraszamy!

26 czerwca 2017

Wakacyjne nagrania


Scen w gabinecie ciąg dalszy. Dziś rano naszym celem było ukazanie, w jaki sposób dr Karol rozprawiał się z mlecznymi zębami małych pacjentów. Oczywiście, nie obyło się bez drobnych wygłupów, ale mimo tego fuszerki nie było :-)

Po południu nadszedł czas na najprawdopodobniej najbardziej pracochłonną scenę z wozem zaprzężonym w konia. Kosztowała nas ona wiele przygotowań, ale wreszcie doszła do skutku.

 

Mimo złej pogody, wszyscy świetnie się przy niej bawiliśmy, tym bardziej, że po zdjęciach Pani Alina Puc, poczęstowała nas domowymi rogalikami z makiem :-)

Basia

23 czerwca 2017

Rolkowisko



W środę, dnia 21 czerwca 2017 r. odbyło się rolkowisko. Rozdaliśmy wszystkim uczestnikom prowiant, po czym każdy z nas chwalił się swoimi umiejętnościami jazdy na rolkach, a część jeździła na wrotkach. Jeździliśmy w parach i w większych grupach. Po paru godzinach wszyscy byli zmęczeni, lecz w cudownych nastrojach powróciliśmy do swoich zajęć. Ruch jest ważny, w każdej postaci

Wiktoria R.

20 czerwca 2017

Pierwsza scena z Karolem Urbańskim





Dziś nakręciliśmy pierwszą scenę fabularyzowaną z udziałem Pana Krzysztofa Szwarca, który wcielił się w rolę Karola Urbańskiego. Mała pacjentkę zagrała Amelka Skórzybut, która brawurowo radziła sobie przed kamerą. Filmową mamę zagrała Pani Aleksandra Skórzybut (czyli jej osobista mama ;-). 
Warto dodać, że gabinet lekarski w piwnicach złotnickiego gimnazjum zaaranżowali Kacper, Patryk, Damian i Tomek przy nieocenionej pomocy pana Stasia. 
Dzisiejszą scenę reżyserowały Julia i Eliza, a operatorem kamery był Michał. Nasze poczynania uwieczniali na zdjęciach Wiktoria i Tymek, a całej ekipie kibicowały pani Agnieszka oraz babcia Amelki, która osobiście znała doktora Urbańskiego. Po zakończeniu zdjęć opowiedziała nam, że to właśnie jemu jej córka Ola zawdzięcza ładną wymowę. 
Dziękujemy także p. Wioletcie Kunickiej, która użyczyła nam białe fartuchy oraz stetoskop.

18 czerwca 2017

Muzeum Historii Medycyny i nie tylko ...

14 czerwca 2017 r. grupa projektowa ze Złotnik Kujawskich ruszyła do stolicy.
Po kilkugodzinnej podróży dotarliśmy do Warszawy, gdzie zwiedzaliśmy :


-Muzeum Historii Medycyny, które mieści się w budynku Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zobaczyliśmy Galerię Wystaw Czasowych i  wystawy z zakresu historii medycyny. Podziwialiśmy największy warszawski szpital kliniczny przy ul. Banacha. Dowiedzieliśmy się też, na czym polega choroba Pompego. 

-Zamek Królewski, w którym widzieliśmy obrazy Matejki znane nam z lekcji języka polskiego: Konstytucja 3 Maja 1791 oraz Rejtan - Upadek Polski. Podziwialiśmy przepiękne obrazy Canaletta i Bacciarellego (niedawno jego dzieła oglądaliśmy w Dreźnie) oraz warunki, w których mieszkał ostatni król Polski - Stanisław August Poniatowski. Widzieliśmy także rękopis Konstytucji 3 Maja.

Oczywiście, za nami także krótki spacer po Placu Zamkowym, gdzie większość z nas po raz pierwszy odwiedziła lapidarium ze starymi trzonami kolumny Zygmunta. Jedna z nich była wykonana z przypominającego salceson, zlepieńca zygmuntowskiego, a druga, nosząca ślady niemieckich pocisków, które zniszczyły ją w 1944 roku, szczególnie utkwiła nam w pamięci. 


-Muzeum Narodowe, w którym zobaczyliśmy między innymi kolejne, najsłynniejsze chyba dzieło Jana Matejki Bitwę Pod Grunwaldem. Oprócz tego: Babie lato Chełmońskiego, Dziwny ogród Mehoffera i Portret Adama Mickiewicza pędzla Walentego Wańkowicza. 
Warszawa bardzo nam się podobała. Pełni wrażeń wróciliśmy wieczorem do domów.



Bartłomiej Orłowski


06 czerwca 2017

Kręcimy...



Ekipa dokumentalistów projektu „Historia z syrenką w tle” z radością zawiadamia, że rozpoczęły się już zdjęcia do filmu dokumentalnego o Karolu Urbańskim. W zeszłym tygodniu kręciliśmy scenę lektorską w Inowrocławiu. Wczoraj, tj. 5 czerwca, nagrywaliśmy krótką scenę w lesie w Jordanowie. W rolę małego Karola wcielił się Franek Złotecki, a jego brata, Andrzeja, zagrał Radek Ruciński. Marię Urbańską, mamę chłopców, zagrała Weronika Rucińska. Za kamerą jak zwykle stał Michał Lisiecki, a klapsem filmowym zarządzała Basia Wojciechowska. Dziękujemy rodzicom Franka i Radka za przygotowanie kostiumów. Na planie towarzyszyli nam wolontariusze, absolwenci złotnickiego gimnazjum: Sandra, Bartek i Szymon, którzy fotografowali i filmowali nasze zmagania. Już jutro nasza ekipa wybiera się do Gębic, gdzie rodzina Urbańskich mieszkała w latach 1936-1939 oraz po wojnie.

01 czerwca 2017

Pierwsze zdjęcia za nami



Pierwszy dzień zdjęć już za nami. Mimo, że w każde ujęcie musieliśmy włożyć wiele pracy i cierpliwości, sprawiło nam to wiele frajdy. Nie obeszło się jednak bez potyczek. O ile kadrowanie nie stanowiło większego problemu, to zapamiętanie tekstu przez lektora Macieja już tak. Potrzebowaliśmy razem 35 ujęć, aby móc cokolwiek wybrać do filmu. Musimy jednak pamiętać, że to nasza próba "nagrywek" i miejmy nadzieję, że kolejne sceny będą już błahostką.

Basia

31 maja 2017

Bieg po Zdrowie


23 maja tego roku obchodziłby swoje 86. urodziny.  Karol Urbański, złotnicki pediatra, który z wielkim poświęceniem leczył małych pacjentów naszej gminy i powiatu. Swoją kompetencją, oddaniem i kulturą osobistą zyskał sobie uznanie i szacunek mieszkańców.
We wtorek, w rocznicę jego urodzin, młodzież realizująca projekt „Historia z syrenką w tle” zorganizowała I Złotnicki Bieg po Zdrowie. Tego dnia w samo południe na linii startu stanęło 150 biegaczy - uczniowie, absolwenci i nauczyciele Gimnazjum w Złotnikach Kujawskich, tutejszej Szkoły Podstawowej, przedstawiciele Przedszkola „Kujawiaczek”, Policji, Starostwa Powiatowego, mieszkańcy Złotnik i powiatu. Trasa biegu liczyła 2 kilometry i prowadziła ulicami naszej miejscowości. Na mecie na każdego uczestnika czekał pamiątkowy medal oraz pakiet biegacza. Jako pierwszy całą trasę pokonał Filip Moskal, drugi był Piotr Babral, a trzeci – Maciej Brola (wszyscy są uczniami klasy III złotnickiego gimnazjum). Zarówno oni, jak i najmłodsi oraz najstarsi uczestnicy biegu, otrzymali atrakcyjne nagrody rzeczowe. Warto dodać, że wszyscy uczestnicy z powodzeniem ukończyli bieg. Nic w tym dziwnego, gdyż mali i duzi kibice gorąco zagrzewali wszystkich do boju.
Na zakończenie Prezes Stowarzyszenia „Równe Szanse”, Pani Agnieszka Kostecka podziękowała wszystkim uczestnikom dzisiejszej imprezy oraz wyraziła nadzieję, że Bieg po Zdrowie na stałe wpisze się do kalendarza złotnickich imprez. 
Organizatorzy serdecznie dziękują Pani Dyrektor Gimnazjum, Wioletcie Zielińskiej za wyrozumiałość i pozytywne nastawienie, Policji i Straży Pożarnej za zabezpieczenie trasy biegu, księdzu Jackowi za użyczenie sprzętu nagłośniającego i wszystkim kibicom, których spotkaliśmy na trasie.


Profesjonalna fotorelacja:

28 maja 2017

Bydgoski Festiwal Nauki





Dnia 25 maja obecnego roku udaliśmy się do Bydgoszczy na Bydgoski Festiwal Nauki w celu obejrzenia prezentacji oraz wysłuchania wykładu, jaki przygotowali dla nas pracownicy IGS tj. Instytut Genetyki Sądowej w Bydgoszczy. Dowiedzieliśmy się trochę o pracy takich placówek oraz zdradzono nam kilka faktów oraz mitów na temat pracy genetyków sądowych, których oglądamy w serialu CSI: Kryminalne zagadki. Okazało się, że nie wszystko jest tak, jak w telewizji. Prezentacja miała na celu ukazanie nam kilku ciekawych spraw z punktu badawczego. Pokazano nam także kilka scenariuszy, które można potwierdzić lub wykluczyć na podstawie badań DNA. Ostrzeżono nas również przed sytuacjami niebezpiecznymi związanymi z używkami. Uważam, że było bardzo ciekawe, ponieważ mogliśmy dowiedzieć się dużo z zakresu medycyny sądowej, a jest to dla nas coś, z czym nie stykamy się na co dzień.


Klaudia